Płyta japońskiego zespołu LM.C
„Strong Pop” jest ich szóstym wydawnictwem, oraz najnowszym.
Zostaławydana w 2012 roku w kwietniu.
Na albumie przeważa styl podobny do
poprzednich wydawnict, zespół porusza się w obrębie oshare, jako
jedna z najbardziej rozpoznawalnych grup tego gatunku.
Płyta łączy w sobie spokojne kawałki oraz bardziej żywiołowe a wręcz chaotyczne jak mogłoby
się zdawać, choćby „Baby talk”. Brzmienia ciężkiej gitary
przeplatane są z melodyjnym i przyjemnym głosem Mayi jak i
elektroniką. Pomimo tylko dwóch członków w oficjalnym składzie,
całość ich muzyki jest dopracowana a dobór muzyków wspomagających
jest bardzo trafny.
Sam album zaczyna się intro i krótką
żywą melodyjką”Be strong be pop”, zachęcającą do
przesłuchania reszty utworów.Jako druga piosenka w natarciu to „Ah Hah”, która również jest skoczna i pełna niesamowitej energii.
Pomimo swojej skoczności i dopracowania projektu do ostatniego
detalu, chwilami piosenki są monotonne, zwłaszcza jeżeli zestawimy
je z kawałkami z poprzednich płyt. Pomimo tego zespół rozwija się
z swoim gatunku i ma stale niewyczerpane zasoby pomysłów oraz
potencjał. Głos Mayi doskonale wpasowuje się w delikatne
brzmienia, bardziej popowych piosenek jak „My boy” ale i
ostrszejszych brzmień jak w piosence „Game of life”. Jednym z
utworów które najbardziej przekonały mnie do tej płyty był
„Goak-on-Soul”, dużo w niej wstawek elektronicznych dawkowanych
w dobrym smaku i granicach rozsądku a także spokojny charakter
piosenki.
Na samym końcu muzycy zostawiają nam
prezent w postaci dwóch alternatywnych, bardziej elektronicznych
wersji piosenek. Pierwszą z nich jest „Ah Hah” oraz „Game of
life”.
Miłym dodatkiem są wstawki po
angielsku w tekstach, aczkolwiek angielski Mayi pozostawia w
większości wiele do życzenia.
Przesłuchując tej płyty słuchacz
nie jest przytłoczony jej treściami. Lekkie, raczej pozytywne
melodie wpadają w ucho od razu i trudno z niej wypadają. Tak jak we
wczesniejszych płytach energia przekazywana przez muzyków jest
zaraźliwa i chwała im za to. Zdecydowanie polecam wszystkim, którzy
zaczynają swoją przygodę z oshare oraz szeroko pojetą japońską
sceną muzyczną. Całym sercem pokochałam piosenki, znajdujące się
na tym wydawnictwie.
Lily Kay
No comments:
Post a Comment